Efekty dwóch lat pracy nad wzmocnieniem watchdogów

30 kwietnia 2016 roku skończyliśmy projekt pt. „Strażnictwo – profesjonalnie i trwale w interesie publicznym”. Ostrożnie twierdzimy,  że chyba możemy być dumni z rezultatów.

Zacznijmy od problemów, z którymi dotychczas najczęściej przychodziło się mierzyć watchdogom: brak wiedzy społeczeństwa na ich temat i brak zrozumienia dla podejmowanych działań; nieliczenie się decydentów z watchdogami; osamotnienie tych, którzy działają lokalnie; brak kontaktu ze szkołami – a tam najłatwiej byłoby rozpocząć działania uświadamiające, że warto pilnować zasad etyki i praw człowieka; stosunkowo małe środowisko; duże zapotrzebowanie na pomoc prawną  oraz zagrożenie  w postaci planowanych zmian w ustawie o dostępie do informacji mogących utrudnić watchdogom korzystanie z tego (podstawowego) instrumentu.

W zasadzie w rozwiązywaniu każdego z tych problemów udało nam się osiągnąć więcej niż sądziliśmy. Ale w większości przypadków to jest dopiero dobry początek.

Niewątpliwym sukcesem, który potoczy się już dalej bez naszego większego wysiłku, była zmiana myślenia organizacji strażniczych o angażowaniu ludzi do działania i wsparcia finansowego. Wydaje się, że nikt nie ma już wątpliwości, że to ważne i że trzeba na takie działania wygospodarować sporo czasu w codziennej działalności. I choć, zależnie od organizacji, zmiany dzieją się w różnym tempie, to na pewno zmieniło się nastawienie i udało się wypracować inspiracje oraz konkretne narzędzia. Wszystko to już w maju przedstawimy szczegółowo. A dla niecierpliwych, polecamy zajrzenie na YT watchdogportal.pl. Wszystko to, co udało się w tym obszarze osiągnąć, to wspólny sukces nasz i Stowarzyszenia Homo Faber, a także organizacji uczestniczących w pilotażowych działaniach.

Innym osiągnięciem było przełamanie samotności inicjatyw strażniczych na poziomie lokalnym, zwłaszcza w społecznościach wiejskich i małych miastach. Opisaliśmy tę samotność w publikacji „Zdrowe zęby demokracji”. I choć nasi strażnicy ze Skawiny, Sejn czy Lubartowa nie zawsze widzą zmiany, to my – obserwując chociażby ich media społecznościowe – zaczynamy dostrzegać, jak nastawienie do nich powoli się zmienia.  A jednym z powodów jest – jak sądzimy – stopniowa zmiana w sposobie komunikacji, umiejętność tłumaczenia, dlaczego działania strażnicze są ważne; nasi strażnicy wspólne uczyli się, jak mówić; jak poprawnie i ciekawie pisać i wypowiadać się; jak osoby zaangażowane w strażnictwo powinny prowadzić własne media. Widzimy, jak się sieciują i pomagają sobie nawzajem, odnosząc przy tym spore sukcesy, pokazujące, że to, co robią, ma sens. Również ważne są zapewne nasze działania ogólnopolskie – zmasowana obecność w radiu; gazetach ogólnopolskich, kampania Nasz Rzecznik, w którą włączyło się wiele organizacji lokalnych; konkurs Pozytywnie dociekliwi i kampania „Dbamy o lepszą codzienność”.  Tak jak wspomnieliśmy, na razie to jeszcze my bardziej wierzymy, że nasi strażnicy będą się cieszyć uznaniem społeczności lokalnej, niż oni sami, jednak teraz wiemy, jak dalej pracować.

Innym sukcesem jest praca ze szkołami, którą wykonało Centrum Edukacji Obywatelskiej, organizacja partnerska w naszym projekcie. Tym, co udało się przygotować, jest program edukacji dla nauczycielek i nauczycieli edukacji prawnej – każda osoba może z niego skorzystać. Wypracowane metody i wiedza zostały upowszechnione poprzez szkolenia dla liderów i liderek takiej edukacji, powstała też publikacja wspomagająca uczenie. Jednak naprawdę ważne jest to, że środowiska nauczycielskie i obywatelskie bliżej się poznały i nastąpiło zrozumienie sposobów myślenia organizacji strażniczych i Centrum Edukacji Obywatelskiej. Mamy już podstawy, ale prawdziwe upowszechnienie idei strażnictwa w szkole, to wciąż wyzwanie na przyszłość.

Dzięki wytężonej pracy nad rekrutacją i systemem zarządzania, coraz skuteczniej udaje nam się też zachęcać studentów polskich uczelni do włączania się w poradnictwo dla strażników i obywateli. W ciągu ostatniego roku objechaliśmy około 15 polskich uczelni, zorganizowaliśmy konkurs na glosę i zrekrutowaliśmy około 20 studentów i studentek.

W zarządzaniu poradnictwem pomaga nam system informatyczny, który także jest efektem projektu.

Innym dużym osiągnięciem jest przygotowanie środowiska strażniczego do poważnej dyskusji o zmianach w ustawie o dostępie do informacji publicznej. Na naszej stronie www.informacjapubliczna.org pojawiły się analizy, które dadzą nam możliwość wykorzystywania w dyskusji konkretnych danych i przykładów.

Poza tym wszystkim powstało wiele materiałów, które pomagają działać, jak chociażby otwarty kurs „Na straży” , narzędzie do monitoringu spółek komunalnych, a przede wszystkim bogaty w treści watchdogportal.pl.

O tym, jak korzystać z tego wszystkiego i czemu warto, będziemy Wam stopniowo opowiadać. A na razie dziękujemy naszym partnerom w projekcie – Stowarzyszeniu Homo Faber, Centrum Edukacji Obywatelskiej. Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka i Fundacji Court Watch Polska. Dziękujemy też za sfinansowanie tego przedsięwzięcia programowi Obywatele dla Demokracji. A uczestniczkom i uczestnikom wszystkich działań za poddanie się wielu pilotażowym działaniom.

Na zakończenie zaś oddajemy głos uczestniczkom i uczestnikom Wielkiego Zjazdu Watchdogów, który podsumowywał cały projekt. Oni najlepiej o nim opowiedzą.

 

 

Loga Fundacji Batorego, Polskiej Fundacji Dzieci i Młodzieży oraz funduszy EOG oraz CEE Trust

Pomóż jawności i naszej niezależności!

Komentarze

Dodaj komentarz

Przed wysłaniem komentarza przeczytaj "Zasady dodawania i publikowania komentarzy".

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *